Jak szukać pracy, żeby jej nie znaleźć? – czyli krótki NIEporadnik karierowicza

Uniwersalna zasada. Grunt to się dobrze przygotować, a im mniej stresu, tym lepiej! Nie czujesz się najlepiej w swojej obecnej pracy? Czujesz, że zbliża się wielkie rozstanie? Pamiętaj! Nowej pracy warto zacząć szukać dopiero wtedy, kiedy w oczy zagląda nam widmo głodu i niezapłaconych rachunków.

W życiu to lepiej się nie przemęczać, bo nigdy nie wiadomo, w jakiej kryzysowej sytuacji postawi nas życie zawodowe. Zapasy energii mogą nam się jeszcze przydać! Dlatego najlepiej nie zużywać ich zbytnio na poszukiwania nowej pracy. To nic, że wyniki badań krzyczą o malejącym bezrobociu, a do tego pracodawcy coraz intensywniej walczą o pracownika. Jedno wysłane CV na tydzień w zupełności wystarczy!

A kiedy już zorientujesz się, że pętla kredytowa średnio Ci służy, a taktyka niewysyłania CV również nie przynosi zadowalających efektów, czas na ruch, którym zapewnisz sobie sromotną porażkę w pięknym stylu. Jak powszechnie wiadomo, najpierw masa, potem dopiero rzeźba, dlatego tym razem CV zacznij wysyłać na masową skalę i najlepiej w odpowiedzi tylko na te ogłoszenia, których nawet nie doczytałeś do końca!

Nawet nie zawracaj sobie tym głowy. Tutaj to się dopiero trzeba wykazać ambicją! Proaktywne podejście zostaw innym, żeby mogli Cię wyprzedzić i zdobyć wymarzoną pracę przed Tobą. Podczas, gdy oni już zapisują się na certyfikowane warsztaty i odbywają wstępne rozmowy z topowymi pracodawcami w Polsce podczas Absolvent Talent Days, Ty możesz wreszcie zająć się tym, co sprawia Ci największą przyjemność, czyli błogiemu lenistwu, oglądaniu telewizji i balowaniu za pieniążki rodziców.

O użalaniu się nad sobą, że jakbyś jednak skończył marudzić, pobrał ten bilet na talentdays.pl i wpadł na targi, to może znalazłbyś już pracę, już nawet nie wspomnimy!

Dla pracodawców walka o talenty stanowi obecnie największe wyzwanie. Warto dać się im odkryć! Jeśli liczą się dla Ciebie możliwość rozwoju oraz benefity w postaci czegoś mniej oczywistego, niż terminowa wypłata, nie może Cię zabraknąć podczas wiosennej, XIII edycji największych w Polsce targów pracy i praktyk.

Korpo, przebojowy startup, a może praca połączona z podróżami? Możliwości jest mnóstwo! Tu można poczuć pierwszy przedsmak pracy w wysmakowanych wnętrzach, a także zrozumieć, czemu HR ma bardziej ludzką twarz, niż niejednemu studentowi mogłoby się wydawać. Eksperci m.in. Deloitte i Google czekają! Sam najlepiej dowiesz się od nich, czemu dresscode w dużej firmie może być luźniejszy, niż myślisz, a nawet na wysokim stanowisku nadal można być sobą.

Na czym to polega? Każdy uczestnik targów, aby pobrać bezpłatny bilet na wydarzenie, musi najpierw zarejestrować się na stronie talentdays.pl, a następnie wypełnić swój elektroniczny profil. Im rzetelniej to zrobi, tym lepiej organizatorzy targów będą mogli dopasować go do wymagań potencjalnych pracodawców, poszukujących nowych twarzy do zespołu.

Daje to niemałą przewagę nad innymi, dopiero przedzierającym się przez setki ogłoszeń i masowo wysyłającym CV! A jak już przy nim jesteśmy… Będzie okazja nie tylko do networkingu z potencjalnymi pracodawcami.

Rekruterzy często narzekają na CV zawierające błędy i selfie z radosnych wakacji. Z myślą o zmianie tej sytuacji, oferujemy też możliwość konsultacji dokumentów w CV-pointach, a także nieodpłatnego wykonania sobie profesjonalnej fotografii do nich w Strefie Foto Deloitte. A kiedy już dowiesz się, gdzie chciałbyś dalej rozwijać swoją karierę, możesz postawić na opiekę nad swoim talentem w angażującej Strefie Warsztatów. Tak, tak - Excela też Cię nauczymy. Im wcześniej, tym lepiej!