Czasy się zmieniają, a wraz z nimi zmieniają się zasady działania rynku pracy. Zwykle to pracodawcy stawiają oczekiwania wobec kandydatów i to oni dokonują selekcji. Jak wiemy, aktualnie sytuacja wygląda nieco inaczej. To pracownik jest osobą decyzyjną i kimś, kto wpływa na pozycję firmy w świadomości przyszłych aplikujących. To właśnie młodzi decydują, czy dany pracodawca zasługuje na ich czas. Jednak zanim nazwiemy pokolenie X i Y roszczeniowym i niepoważnym, zastanówmy się, dlaczego tak jest.
Młodzi są ambitni i zaangażowani
Wbrew pozorom, młodzież wkraczająca na rynek pracy jest wyjątkowo samokrytyczna. Według raportu z badania “Pierwsze kroki na rynku pracy” przeprowadzonego przez Deloitte w 2018 roku, tylko co czwarty reprezentant najmłodszej grupy chce obejmować stanowisko kierownicze u swojego przyszłego pracodawcy. Młodzi nie radzą sobie ze stresem, nie czują się liderami oraz nie chcą wychodzić z inicjatywą - i są tego w pełni świadomi. Co to oznacza? Nadchodzi era ekspertów i głodnych wiedzy absolwentów uczelni wyższych. Oczekują od zatrudniających firm inwestycji w ich samorozwój, poszerzanie kompetencji oraz elastycznego grafiku (aby móc pogodzić pracę z kolejnym etapem studiów). Chcą również otrzymywać feedbacki, aby wiedzieć, co poprawić w jakości wykonywanych obowiązków. Młoda grupa po prostu jest świadoma swoich braków w kompetencjach i pragną je nadrabiać, dlatego pracodawca musi zapewnić na to odpowiednią przestrzeń.
Atmosfera, szacunek, transparentność
Pokolenie Y szuka u swojego pracodawcy etyki. Według raportu Henkel “Y-greki w pracy”, atmosfera w miejscu pracy to jedna z najczęściej wskazywanych przez nich cech, które są ważne i często decydują o długości stażu w danym przedsiębiorstwie. Oczekują, że przełożeni będą ich szanowani i traktowali jak partnera, nie podwładnego. Ważna jest także transparentność ścieżki kariery w danej firmie oraz uczciwość pracodawcy w składanych deklaracjach. Oczywiście wysokość wynagrodzenia również nie pozostaje im obojętna. Jest to ujęte w ogólnej satysfakcji z wykonywanej pracy, a na to składa się zakres obowiązków, ilość pracy oraz pieniądze, które otrzymują w zamian.
Wyżej wymienione motywy wskazują, że strategia employer brandingowa powinna skupiać się na promowaniu pracodawcy jako miejsca, w którym panują ludzkie, przyjazne relacje, gdzie można się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności, a pracowników traktuje się po prostu fair. To definicja “fajnej firmy”.
Jak trafić do młodych?
Wiemy już, że dla młodego pokolenia najważniejsze są relacje oraz samorozwój. Przedstawiciele grupy często poświęcają swój wolny czas na doskonalenie umiejętności i chętnie biorą udział we wszelakich warsztatach, szkoleniach czy wykładach. Widzimy to na Absolvent Talent Days, czyli największym wydarzeniu rekrutacyjnym w Polsce. Mocno rozwinięta agenda warsztatowa sprawia, że z roku na rok coraz więcej osób wybiera się targi pracy i praktyk w jednym z 7 miast, w których Grupa Absolvent daje możliwość efektywnej rekrutacji. Dobór tematów cechuje się dużą różnorodnością - szkolenia są kierowane zarówno do inżynierów, IT, jak i do studentów, którzy jeszcze nie mają pomysłu na swoją karierę. Dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie.
Absolvent Talent Days skupia w jednym miejscu studentów, absolwentów oraz osoby, które złapały już pierwsze doświadczenie. Dlatego to dobre miejsce na prezentację swojej firmy - oczywiście jeżeli zależy nam na pozyskaniu przedstawicieli pokoleń X i Y. W ciągu kilku godzin możesz porozmawiać z tysiącami potencjalnych kandydatów, zebrać setki aplikacji oraz przeprowadzić kilkadziesiąt wstępnych rozmów kwalifikacyjnych.
Masz jakieś pytania? Kliknij tutaj
, aby dowiedzieć się więcej.
