Praca w IT – nie tylko dla programistów

14 czerwca 2018

Praca w IT – nie tylko dla programistów

Dynamika postępu technicznego i szybki rozwój technologii sprawiają, że w branży IT jest stałe zapotrzebowanie na specjalistów: zarówno informatyków, jak i osoby bez umiejętności programowania. Portale ogłoszeniowe pełne są anonsów, za pomocą których firmy poszukują pracowników, oferując niejednokrotnie doskonałe warunki finansowe.

Oferty pracy dla programistów

Tych jest w ogłoszeniach najwięcej. Potrzeby pracodawców są zróżnicowane. Oferty kieruje się bądź do informatyków ogólnie („praca dla informatyka”, „technik informatyk – praca”), bądź ze wskazaniem specjalności („programista java”, „programista php”). Mimo dobrych warunków, często wygodnej pracy i wysokich wynagrodzeń, są to wciąż zawody deficytowe. W praktyce umiejętności, a zwłaszcza doświadczenie kandydatów do pracy bywają niewystarczające dla pracodawców.

Stanowiska nieinformatyczne

Praca w IT to nie tylko programowanie. To także otoczenie zawodowe informatyków: wdrożeniowcy, szkoleniowcy, handlowcy, pracownicy marketingu, dokumentaliści, serwisanci. Rozwijająca się branża nieustannie poszukuje specjalistów, którzy stanowiliby profesjonalne zaplecze pracy twórców oprogramowania. Zatrudnienie mogą tu znaleźć absolwenci różnych kierunków studiów, niekiedy w ogóle niezwiązanych z informatyką, np. polonista jako twórca podręczników użytkownika czy artysta grafik jako projektant stron www.

Co trzeba umieć?

Niezależnie od posiadanych kwalifikacji, kandydaci do pracy w IT, nawet bez doświadczenia, powinni wyróżniać się pewnymi konkretnymi umiejętnościami i cechami. Jeśli ich nie posiadają - mają niewielkie szanse na zatrudnienie. Spośród tzw. umiejętności twardych (nabytych podczas nauki lub w praktyce) najważniejsza jest znajomość języka angielskiego, który jest podstawą w branży IT. Znajomość innych języków obcych jest zawsze atutem, niemniej angielskiego – bezwzględną koniecznością. Chodzi nie tylko o terminologię informatyczną, ale także o konieczność stałego dokształcania się. Nowości w literaturze fachowej ukazują się w przeważającej części właśnie po angielsku.

Ponadto, wysoko cenione jest sprawne posługiwanie się oprogramowaniem użytkowym, a także swobodne poruszanie się w Internecie. Te dwie umiejętności znacząco ułatwią pracę w tej branży.

Również mobilność jest przydatna w praktycznie każdej specjalności IT. Dotyczy to zwłaszcza stanowisk handlowca, wdrożeniowca i serwisanta. W ogłoszeniach o pracy w IT zwykle jednym z warunków stawianych kandydatom jest posiadanie prawa jazdy kategorii B, a niekiedy także i samochodu. Do obowiązków handlowca należy, m.in. udział w targach i wystawach, pokazach czy imprezach branżowych połączonych z promocją. Wydarzenia te odbywają się na terenie całego kraju lub niekiedy poza jego granicami. Z kolei wdrażanie oprogramowania i serwis prowadzony jest zwykle w siedzibie klienta, zatem swoboda przemieszczania się niezależnie od rozkładów jazdy komunikacji publicznej ma niebagatelne znaczenie.

W obszarze IT niezwykle ważne są także tzw. umiejętności miękkie. Związane są one z cechami charakteru i osobowością kandydata: inteligencją, bystrością umysłu, refleksem, odpornością na stres, umiejętnością pracy zespołowej i pod presją czasu czy komunikatywnością. W procesie rekrutacji IT często umiejętności miękkie są ważniejsze od twardych – wyuczonych. Np. oferta pracy w IT dla handlowca będzie skierowana do osób posiadających zdolności negocjacyjne i psychologiczne. Z kolei od wdrożeniowca i szkoleniowca pracodawca będzie oczekiwać cierpliwości i dokładności. Dokumentalista  (technical writer) powinien natomiast płynnie operować doskonałą polszczyzną. Wbrew pozorom nie jest to umiejętność czysto wyuczona. W dużej mierze zależy ona od wrodzonych predyspozycji.

Staże i praktyki w IT

Wśród ogłoszeń o pracy dla informatyka czy ogólnie pracy w IT, bardzo często znajdują się anonse o bezpłatnych praktykach i stażach, jak: „staż – java”, „praktyka bezpłatna – junior java developer”. Wokół takich form zatrudnienia narosło sporo kontrowersji. Zwolennicy darmowych praktyk i stażów podnoszą, że wartość pierwszej pracy jest ujemna, a zatrudnienie nie jest zupełnie darmowe. Praktykant wykonuje polecenia pracodawcy, ale jednocześnie zdobywa wiedzę praktyczną i oswaja się z nowym środowiskiem, w którym przyjdzie mu spędzić życie zawodowe. Takie doświadczenie jest niezwykle cenne. Przeciwnicy tego rozwiązania twierdzą jednak, że zasadą jest płacenie za pracę, a bezpłatny staż lub praktyka jest zwykłym wyzyskiem.

Z formalnego punktu widzenia każdy stosunek zatrudnienia musi być potwierdzony stosowną umową. Całkowicie zgodne z prawem są bezpłatne praktyki studenckie i absolwenckie (te ostatnie – nie dłuższe niż trzy miesiące) i pracodawca nie ma obowiązku zgłaszać ich do urzędu skarbowego i ZUS.

Natomiast staż z założenia jest wstępem do stałej pracy zawodowej i powinien być płatny. W praktyce pracodawcy podpisują ze stażystą umowę na czas określony, po czym nie przedłużają jej po zakończeniu stażu. Rzadko zdarza się, żeby stażysta został zatrudniony na stałe. Taka sytuacja jest korzystna dla pracodawcy, ponieważ stażyście płaci się mniej, wykorzystując go do prac, które inni pracownicy wykonują niechętnie. Stażysta natomiast chcąc się wykazać w nadziei na otrzymanie stałej posady, będzie wykonywał wszystkie polecenia sumiennie i dokładnie. Niestety, sporo prawdy jest w obiegowej opinii, że stażysta to “pomocnik” do parzenia kawy. Dlatego warto, aby kandydat na staż przeprowadził na własny użytek sondę co do swoich ewentualnych obowiązków w danej firmie. W ten sposób nie dozna rozczarowania i rzeczywiście będzie mógł nauczyć się czegoś, czym wzbogaci swoje CV.

   

Od Autora:
Na co dzień zajmuję się profesjonalnym odzyskiwaniem danych w firmie DataLab. Pierwsze komputery rozkręcałem w wieku szkolnym, potem przyszła kolej na podstawy programowania, a później - studia informatyczne. Nie wyobrażam sobie życia bez gadżetów elektronicznych, seriali i mocnej kawy.

Może Cię zainteresować

Szukasz pracy?

powered by