Zawody przyszłości IT wkraczają na rynek

22 grudnia 2016

Zawody przyszłości IT wkraczają na rynek

Według ekspertów World Economic Forum, prace biurowe będą stopniowo znikać z rynku. Jest to związane z szybko postępującą automatyzacją i robotyzacją, która według American Enterprise Institute w ciągu 20 lat doprowadzi do zwolnień pracowników. Zmiany czekają także samych twórców nowych technologii. Już dziś można przewidzieć niektóre z zawodów przyszłości w branży IT, ale według danych MacArthur Foundation 65% dzieci będzie pracować w profesjach, które jeszcze nie powstały.

Według futurysty Thomasa Frey'a, do 2030 roku ze światowego rynku mogą zniknąć ponad 2 miliardy miejsc pracy, czyli prawie 50% obecnych stanowisk. Nie powinno nas to dziwić. Dziś największe zapotrzebowanie na rynku dotyczy tych zawodów, które jeszcze 10 lat temu w ogóle nie istniały. Są to m.in. Android czy iOS Developer, User Experience Designer oraz Cloud Computing Services Specialist. Nowe profesje powstają tak szybko, że te, które już istnieją, często nie mają jeszcze oficjalnej nazwy. Myślenie, że pracownicy IT nie będą musieli zmieniać specjalizacji jest więc błędne. Czym zajmą się dzisiejsi twórcy baz danych czy web developerzy?

Lekarz i prawnik 2.0

Najczęściej wymienianym zawodem IT, który jeszcze nie istnieje jest… nauczyciel maszyn. Sztuczna inteligencja to dziś nie tylko wytwór wyobraźni scenarzysty filmów science-fiction z początku lat 90. Według badań Brytyjskiej Armii, do 2025 roku to właśnie AI, a nie ludzie będą opiekować się chorymi, pilnować naszych mieszkań, czy nadzorować porządek na ulicach. Intensywne prace nad jej rozwojem są prowadzone na całym świecie. W końcu maszyny będą potrzebowały specjalistów, którzy rozwiną systemy Big Data i stworzą algorytmy skutecznie wypełniające ich “pojemne umysły”. Już dziś projekty działające przy użyciu technologii cognitive computing - architektury systemów obliczeniowych - pokonują człowieka w rywalizacji na logiczne myślenie. Chodzi m.in. o “Watson”, projekt IBM, który za pomocą skomplikowanych algorytmów wygrywał z ludźmi w teleturniejach.

kkjkj

Rozwój technologii Big Data może też sprawić, że specjaliści, którzy do tej pory nie mieli pojęcia o programowaniu będą musieli poszerzyć swoje umiejętności. Dotyczy to na przykład lekarzy. Tworząc skomplikowane algorytmy będą mogli pracować z pełną historią choroby i, co za tym idzie, otrzymają szansę na szybszą diagnozę pacjenta. Z drugiej strony potrzebny będzie specjalista odpowiedzialny za regulacje baz danych i stron www, włączając w to wirtualne światy. Zajmie się tym web-lawyer - adwokat sieci, rozwijający systemy prawnej ochrony użytkownika internetu i jego własności, we wszystkich istniejących rzeczywistościach.

Czy mówimy o odległej przyszłości? Niekoniecznie. Wirtualna rzeczywistość dawno już wyszła poza gry komputerowe. Do branży technologii wkracza mixed reality, tworzona m.in. przez urządzenie HoloLens od Microsoft. Wraz z rozwojem tego typu gadżetów potrzebni są nie tylko inżynierowie programujący nowe światy. Virtuality Architechts stworzą rozwiązania pozwalające na pracę, naukę i relaks w wirtualnej rzeczywistości. By temu podołać, będą musieli poznać tajniki biologicznych procesów, a przede wszystkim działania mózgu człowieka. Jeszcze większej wiedzy - z zakresu socjologii, psychologii, ekonomii, czy architektury - wymagać będzie zawód twórcy wirtualnych światów, tak by każdy jego użytkownik czuł się w nim komfortowo i… realnie.

Jak widać rynek pracy w branży technologii wkroczył w etap przyspieszonej ewolucji, która nurtuje nie tylko pracowników HR, ale także samych programistów.

Może Cię zainteresować

Szukasz pracy?

powered by